
foto http://www.dontbuyintopuppymills.com/
Świat kampanii społecznych, które starają się nie tylko zmieniać nasz sposób myślenia, ale również los zwierząt. Tytuł kampanii „Where do puppies come from?”. Tym razem przenosimy się do Nowego Yorku, krainy słodkich szczeniaczków, świata smakołyków, psich zabawek… i dziecięcego postrzegania świata. Dzieci zawsze zaskakująco trafnie opisują naszą rzeczywistość. Na pytanie skąd się biorą psy, odpowiedzi były bardzo różne i niezwykle zaskakujące. Dziecięcą wizję przedstawiono w formie kolorowej animacji. Jednak nagle sielankową atmosferę przerywa głos smutnego dziecka, który informuje: Prawda jest taka, że większość szczeniaków kupowanych w internecie i sklepach zoologicznych pochodzi z pseudohodowli. W tym momencie dowiadujemy się o ciemnej stronie psiego biznesu, a proceder trafnie zilustrowano zupełnie innym, przygnębiającym obrazem.
Twórcy kampanii skonfrontowali niewinne wyobrażenia dzieci z brutalną rzeczywistością patologicznego procederu, jakim jest funkcjonowanie „fabryk psów”. Reklama skierowana jest do osób planujących zakup psa, ale także najlepszego odbiorcy, czyli dzieci. Niezwykle częstym powodem chęci zakupienia psa jest powód: piesek dla dziecka. Dziecko powinno wychowywać się w otoczeniu zwierząt, ale pies nie powinien być prezentem i traktowany przedmiotowo. Dzieci powinny także wiedzieć skąd się biorą psy, a w sytuacji, gdy bezdomność bezpańskich psów wcale nie spada, zakup szczeniaka powinien być przemyślany i dokonany u sprawdzonego hodowcy.
Agencja, która przygotowała spot (Rokkan – New York) informuje na stronie, że tylko w zeszłym roku kupiono ponad 2 miliony szczeniaków przez internet, tudzież w sklepach zoologicznych. Według organizatorów akcji większość ludzi nie wie, że kupuje zwierzę pochodzące z pseudohodowli.
Jak one wyglądają oraz jakie panują w nich warunki można zobaczyć na wielu zdjęciach dostępnych w zasobach internetu:
Proceder kwitnie na całym świecie, mimo wielu ograniczeń nakładanych przez ustawy ograniczające możliwość handlu zwierzętami. Polska nie jest wyjątkiem pod tym względem i cały czas można spotkać szczeniaki w kartonach na targowiskach oraz bezpłatnych ogłoszeniach w sieci za symboliczne „pokrycie kosztów szczepień i karmy”…
źródło http://www.dontbuyintopuppymills.com
Tekst Piotr Rukat 2016
Więcej w kategorii: Akcje i kampanie
Dog Day Festiwal i akcja malowania bombek na rzecz zwierząt
Akcja malowania bombek na rzecz zwierząt w schroniskach 2 grudnia 2017 roku w godzinach 10-18 w Warszawie w Soho Factory (ul. Mińska …
Gala Ty Fundujesz Dobro 2017 i konkurs Top for Dog 2017
Kolejny rok z rzędu mamy ogromną przyjemność patronować Gali Ty Fundujesz Dobro oraz konkursowi towarzyszącemu TOP for Dog 2017. Tym samym …